Aktualności

Sztuczna inteligencja w świecie rzeczywistym. Warsztaty Python

Sztuczna inteligencja wkracza w nasze życie przez różnego rodzaju udogodnienia, jak np. asystent Google, który pozwala nam na wyszukiwanie informacji, pomaga w realizacji codziennych czynności – mówi mgr inż. Sylwia Majchrowska, która na Politechnice Wrocławskiej uczy podstaw programowania w języku Python

Jej warsztaty z podstawy programowania dla szkół ponadpodstawowych „Sztuczna inteligencja w świecie rzeczywistym" zdeponowane zostały dla platformie AZON. (https://zasobynauki.pl/zasoby/sztuczna-inteligencja-w-swiecie-rzeczywistym,55282/)


- Sztuczna inteligencja zaczyna się w momencie, kiedy maszyna jest w stanie naśladować pewne wzorce, zachowania, zbudować pewnego rodzaju proces myślowy, samodzielnie dostosować się do sytuacji i rozwiązać problem – tłumaczy mgr Majchrowska. - To forma inteligencji nienaturalnej, realizowana przez maszynę, dokładniej przez program stworzony przez człowieka.


Wywodzi się z wielu dziedzin. - Ja jako punkt odniesienia wybrałam analizę danych, mam na myśli wszystkie operacje związane z wizualizacją naszych danych i z wyliczaniem podstawowych metryk statystycznych, takich jak średnia czy mediana – opowiada prelegentka.


Mgr Majchrowska w warsztatach opowiada, jak uczą się maszyny, pokazuje m.in. różnice między tradycyjnym programowaniem a uczeniem maszynowym, tłumaczy co to jest uczenie ze wzmocnieniem (krytykiem) i jak ma się ono do grania w planszówki ze znajomymi. – To jak gra bez wcześniejszego oznajmienia, jak wyglądają jej reguły. Dopiero w trakcie, na podstawie otrzymywanych odpowiedzi, trzeba stwierdzić czy idzie się w dobrą stronę czy złą. To jest właśnie taki krytyk, innych wskazówek nie ma – wyjaśnia.


Opowiada też o obrazach w uczeniu komputerowym, o „widzeniu” komputerowym. – W naturze mamy bardzo wiele obiektów, które wyglądają podobnie. Ich rozróżnienie dla człowieka nie wydaje się problemem, dla maszyny może to być problematyczne – mówi za przykład podając rozróżnienie, czy na obrazku jest pies chihuahua czy ciastko mafinka. Wskazuje elementy „widzenia” komputerowego, tj. detekcja obiektów (lokalizacja i klasyfikacja za jednym zamachem).


Kończąc warsztaty mgr. Majchrowska stawia pytanie, czy sztuczna inteligencja wkraczając w nasze życie może być groźna? Czy uczenie maszynowe jest zagrożeniem? - Podałam Wam dwa przykłady widzenia komputerowego (rozróżnialiśmy obrazki, szukaliśmy czegoś na danym obrazie). Czy to jest groźne? Wydaje mi się, że nie. Ale to, czy coś będzie niebezpieczne, nie zależy od samego narzędzia, z którego korzystamy, tylko od nas samych. Ja wybrałam zadania na dziś, ale one mogły być zupełnie inne, i to są prawdziwe zagrożenia, jakie z naszą sztuczną inteligencją się wiążą – mówi.

Galeria