Aktualności

Tyfloinformatycy dostosowują zasoby do potrzeb niepełnosprawnych

Osoby niewidome, niedosłyszące czy z różnymi dysfunkcjami ruchu będą mogły korzystać z platformy internetowej AZON, która powstaje w Centrum Wiedzy i Informacji Naukowo-Technicznej Politechniki Wrocławskiej. Wszystko dzięki specjalistom z tyflolaboratorium i nowoczesnym technologiom.  

Atlas Zasobów Otwartej Nauki (AZON) to internetowa platforma informacyjna, która powstaje w ramach projektu: Aktywna Platforma Informacyjna e-scienceplus.pl. i ma gromadzić, przetwarzać i udostępniać zasoby nauki w otwartej formie cyfrowej wszystkim zainteresowanym. Koordynatorem projektu jest Politechnika Wrocławska wraz z Partnerami: Akademią Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu, Uniwersytetem Medycznym we Wrocławiu i Instytutem Badań Systemowych Polskiej Akademii Nauk w warszawie.

Marek Tankielun, tyfloinformatyk Politechniki Wrocławskiej nie widzi. Jedyne, na co pozwalają mu oczy, to odróżnianie dnia od nocy. Niepełnosprawność nie przeszkodziła mu jednak w zdobyciu wykształcenia informatycznego. Nie przeszkadza mu też kierować Pracownią Tyfloinformatyczną na Politechnice. Tyflolaboratorium, to miejsce, gdzie kilkuosobowy zespół, mający do dyspozycji najnowsze zdobycze techniki, sprawia, że podręczniki czy inne publikacje naukowe przestają być dostępne tylko dla ludzi sprawnych. Dzięki pracy wrocławskich naukowców z fachowych książek, także tych z wzorami matematycznymi i skomplikowanymi schematami, mogą korzystać wszyscy: niewidzący, niesłyszący czy niemogący się poruszać. Na Politechnice Wrocławskiej jest ponad 500 niepełnosprawnych studentów. Nie mogliby studiować, gdyby nie praca zespołu Tylfolabu.

– Pomagamy studentom i wszystkim niepełnosprawnym, którzy są zainteresowani technologiami informatycznymi i wiedzą techniczną, szczególnie tym narażonym na wykluczenie z powodu braku dostępu do informacji – mówi inż. Marek Tankielun, kierownik Laboratorium Tyfloinfromatycznego Politechniki Wrocławskiej i porównuje działalność pracowni do usuwania barier architektonicznych.

Dodaje, że w budownictwie projektowanie pozwala dostosowywać budynki do potrzeb ludzi niepełnosprawnych. W nauce tyflolaboratorium pozwala opracować książki i programy komputerowe w taki sposób, by były one dostępne dla niewidzących czy niesłyszących. Publikacje mają bowiem dołączone wersje dźwiękowe, migowe i dotykowe (teksty wydrukowane alfabetem Braille'a lub wypukłe grafiki). Książka wydrukowana alfabetem Braille’a nikogo dziś nie dziwi. Ale e-book, mejl, czytanie wiadomości internetowych dla niepełnosprawnych? – Mimo że nie widzę i pozostaje mi tylko słuch i dotyk, piszę mejle, pracuję z komputerami. Mam jednak do tego specjalne oprogramowanie i kilka urządzeń: linijkę (klawiatura brajlowska) czy monitor grafiki dotykowej – wylicza kierownik pracowni tyfloinformatycznej.

Mając odpowiedni sprzęt – studenci Politechniki Wrocławskiej mogą go wypożyczać z uczelni – można w pełni korzystać z informacji. O ile tylko są publikacje przygotowane w odpowiedni sposób. Problemem jest nie tyle brak urządzeń, co materiałów dostępnych dla studentów z dysfunkcją wzroku czy słuchu. Projekt AZON ma temu zaradzić. – W AZON-ie znajdą się publikacje dostępne dla osób wykluczonych informacyjnie: czyli z dysfunkcją wzroku, niewidomych, głuchych, mających problemy z rozumieniem teksu i z jego percepcją – wyjaśnia Tankielun.

Wojciech Drzewiński, kierownik odpowiedzialny za udostępnianie w AZON-ie zasobów PWr, dodaje, że jednym z założeń projektu jest takie dostosowanie części materiałów z kolekcji PWr i Dolnośląskiej Biblioteki Cyfrowej, aby niepełnosprawni odbiorcy mogli zdobywać i przetwarzać informacje w najbardziej dla nich odpowiedniej formie. Będą więc do różnych materiałów dodawane napisy, transkrypcja fonetyczna czy lektor języka migowego.

We wrocławskim laboratorium, unikatowym w skali kraju, pod kątem dostępności dla niepełnosprawnych opracowywana jest największa w Polsce kolekcja literatury technicznej.


– W ramach AZON-u udostępnimy ok. 500 publikacji. Robimy teraz selekcję pod kątem tego, co jest najbardziej uniwersalne i wybieramy literaturę z podstaw matematyki, informatyki, trochę zagadnień z zarządzania – mówi tyfloinformatyk.

Dodaje, że chodzi o treści, które przydadzą się jak największej grupie odbiorców. – Mamy też na liście publikacje bardziej wyspecjalizowane, które przystosujemy. Dążymy do tego, żeby opracowana przez nas wersja była czytelna dla wszystkich. Cyfryzacja daje nam takie możliwości, zwłaszcza że część rzeczy można ukryć – mówił Tankielun. To znaczy, że każdy użytkownik może wybrać wersję, z której skorzysta, a te przeznaczone dla innych nie będą mu przeszkadzać. Jak to działa w praktyce? Widzący człowiek czyta tekst na ekranie i ogląda wzory matematyczne czy schematy. Natomiast niewidomy może włączyć „czytacza”, który mu to wszystko przeczyta, a dodatkowo wyświetli na wspomnianym już monitorze grafiki dotykowej wypukłą wersję schematu czy rysunku.

– Jeżeli publikacja jest właściwie opracowana, nie ma problemu z udostępnieniem najbardziej nawet skomplikowanych grafik, wzorów, wykresów. Po prostu robimy warstwę pod wykresem, której normalnie widzący nie zobaczy, a osoba niewidoma bez problemu przeczyta. W ukrytym opisie znajdzie albo opis rysunku w języku naturalnym, albo w postaci tabeli, albo tyflografikę – tłumaczy Tankielun.

Anna Trzeciak, która zajmuje się tworzeniem wspomnianych opisów, pokazuje, jak benedyktyńską pracę wykonuje się w Tyflolabie.  – Zazwyczaj wzory matematyczne są niedostępne właśnie dlatego, że są grafikami. My zajmujemy się tym, by je udostępnić. W tym celu stosujemy m.in. nowoczesne, uniwersalne języki składu tekstu jak MATHTML, które pozwalają jeden raz napisać wzór, który potem rysuje się graficznie, albo automatyczny „czytacz” go czyta w języku naturalnym, albo wyświetla się na linijce brailowskiej – dodaje kierownik pracowni.

To ważne,  bowiem w technicznych książkach czy matematycznych podręcznikach wzory stanowią 60-70 proc. treści. Reszta, czyli tekst właściwie odnosi się do tych wzorów. Kierownik tyflolaboratoium dodaje, że opracowywane przez jego zespół publikacje mają być nowoczesne, to znaczy dostępne także na takie urządzenia jak smartfony czy tablety.

Zapraszamy do współpracy: kontakt@azon.e-science.pl

Galeria